Cześć.
Dziś pokażę foto menu z ostatnich dni a w następnym poście bardziej się rozpiszę dlaczego zdecydowałam się na Wegetarianizm i na jak długo.
Tym razem do rezygnacji z mięsa podeszłam z rozwagą i staram się dostarczać białko z innych źródeł. Na początku pięć jadłospisów z ostatnich dni.
śniadanie: ciasto owsiane ( 3 jajka, 200g płatków, 3 łyżki jogurtu naturalnego )z jabłkiem, cynamonem i orzechami.
II śniadanie: jogurt kokosowy, 4 truskawki, 4 czereśnie, granola z błonnikiem .
obiad: dwie tortille ( szpinak, czerwona fasolka, ciecierzyca, pomidorki, żółty ser )
podwieczorek: 1/2 grejpfruta, moczone w wodzie migdały.
![]()
śniadanie: szejk białkowy z płatkami o smaku truskawki z białą czekoladą.
II śniadanie: koktajl:
obiad: dwa jajka, brokuł ryż, i sos z pieczarek.
podwieczorek: migdały z wody.
śniadanie: ciacho jaglane z orzechami włoskimi.
II śniadanie: jogurt kokosowy, pół grejpfruta, 1/2 banan, 1/2 nektarynki, 5 truskawek, dwie czereśnie.
obiad: kotlety sojowe obsmażone w jajku, ryż basmati, sos pieczarkowy ( pieczarki, kukurydza, cebula, ciecierzyca )
podwieczorek: bób i orzechy prażone ( migdały i ziemne) .
śniadanie: placuszki z cukinii ( jedna cukinia, dwa jajka, jedna cebula, dwie łyżki mąki owsianej, sól himalajska, pieprz, chilli )
II śniadanie: koktajl ( jarmuż, szpinak, moczone migdały, truskawki, banan, grejpfrut, nasiona chia, siemię lniane, maliny, czereśnie)
obiad: sałatka ( mix liści, ciecierzyca, pomidorki, ogórek małosolny, dwa jajka, sos na bazie oleju rzepakowego )
podwieczorek: ciacho jaglane.
śniadanie: placuszki z cukinii i pieczarek.
II śniadanie: jogurt naturalny, truskawki, granola zbożowa, dwie kostki gorzkiej czekolady z marcepanem.
obiad: pieczarki z cebulką, kiełki fasoli obsmażone w jajku.
podwieczorek: miętowy batonik Pulsin ( mój ulubiony <3 ) mleko kokosowe z kakao bez cukru.
Koktajle dominują, codziennie piję owocowo-warzywny z wodą a Dastin owocowo mleczny.
Fit przekąski były na sobotni wieczór przy filmie, popcorn ( 100g suchego popcornu wymieszany z łyżką rozpuszczonego oleju kokosowego, łyżką soli himalajskiej, łyżką curry, smażony pod przykrywką w rozgrzanym garnku ) bułeczki obsmażone na suchej patelni w jajku. Desery owocowe: banan, truskawki, nektarynka, maliny, jogurt kokosowy, 1/2 kostki gorzkiej czekolady.
Woda z mięta i cytryną <3 :)
Ser wędzony, uwielbiam<3 jak jestem w PL zawsze go kupuję na podróże, i w końcu kupiłam go w UK.
obiad w domu: kulki z mąki sojowe w jajku, ryż basmti w ostrych przyprawach, pieczarki z cebulą i kukurydzą, pomidorki z pieprzem.
Ah na koniec małe wytłumaczenie dlaczego post się wczoraj nie pojawił/ Moja LL poprosiła mnie o upieczenia ciasta na 90 urodziny, starsza pani mieszka w UK od 50 lat i uznała że ona wszystkie ciasta już zna i nie chce żadnego ze sklepu. Więc upiekłam a że wróciłam do domu o 22 to troszkę mi to zajęło.
Ciacho kompletnie nie jest fit więc przepisu nie podam, ale jest to zwykły biszkopt z jajek i mąki, z dodanym barwnikiem, zrobiony w zebrę, na górze krem waniliowy z czekoladą i borówkami. Mam nadzieje że babcie zaskoczyłam. :)
Dziś pokażę foto menu z ostatnich dni a w następnym poście bardziej się rozpiszę dlaczego zdecydowałam się na Wegetarianizm i na jak długo.
Tym razem do rezygnacji z mięsa podeszłam z rozwagą i staram się dostarczać białko z innych źródeł. Na początku pięć jadłospisów z ostatnich dni.
śniadanie: ciasto owsiane ( 3 jajka, 200g płatków, 3 łyżki jogurtu naturalnego )z jabłkiem, cynamonem i orzechami.
II śniadanie: jogurt kokosowy, 4 truskawki, 4 czereśnie, granola z błonnikiem .
obiad: dwie tortille ( szpinak, czerwona fasolka, ciecierzyca, pomidorki, żółty ser )
podwieczorek: 1/2 grejpfruta, moczone w wodzie migdały.

śniadanie: szejk białkowy z płatkami o smaku truskawki z białą czekoladą.
II śniadanie: koktajl:
obiad: dwa jajka, brokuł ryż, i sos z pieczarek.
podwieczorek: migdały z wody.
śniadanie: ciacho jaglane z orzechami włoskimi.
II śniadanie: jogurt kokosowy, pół grejpfruta, 1/2 banan, 1/2 nektarynki, 5 truskawek, dwie czereśnie.
obiad: kotlety sojowe obsmażone w jajku, ryż basmati, sos pieczarkowy ( pieczarki, kukurydza, cebula, ciecierzyca )
podwieczorek: bób i orzechy prażone ( migdały i ziemne) .
śniadanie: placuszki z cukinii ( jedna cukinia, dwa jajka, jedna cebula, dwie łyżki mąki owsianej, sól himalajska, pieprz, chilli )
II śniadanie: koktajl ( jarmuż, szpinak, moczone migdały, truskawki, banan, grejpfrut, nasiona chia, siemię lniane, maliny, czereśnie)
obiad: sałatka ( mix liści, ciecierzyca, pomidorki, ogórek małosolny, dwa jajka, sos na bazie oleju rzepakowego )
podwieczorek: ciacho jaglane.
śniadanie: placuszki z cukinii i pieczarek.
II śniadanie: jogurt naturalny, truskawki, granola zbożowa, dwie kostki gorzkiej czekolady z marcepanem.
obiad: pieczarki z cebulką, kiełki fasoli obsmażone w jajku.
podwieczorek: miętowy batonik Pulsin ( mój ulubiony <3 ) mleko kokosowe z kakao bez cukru.
Koktajle dominują, codziennie piję owocowo-warzywny z wodą a Dastin owocowo mleczny.
Fit przekąski były na sobotni wieczór przy filmie, popcorn ( 100g suchego popcornu wymieszany z łyżką rozpuszczonego oleju kokosowego, łyżką soli himalajskiej, łyżką curry, smażony pod przykrywką w rozgrzanym garnku ) bułeczki obsmażone na suchej patelni w jajku. Desery owocowe: banan, truskawki, nektarynka, maliny, jogurt kokosowy, 1/2 kostki gorzkiej czekolady.
Woda z mięta i cytryną <3 :)
Ser wędzony, uwielbiam<3 jak jestem w PL zawsze go kupuję na podróże, i w końcu kupiłam go w UK.
obiad w domu: kulki z mąki sojowe w jajku, ryż basmti w ostrych przyprawach, pieczarki z cebulą i kukurydzą, pomidorki z pieprzem.
Ah na koniec małe wytłumaczenie dlaczego post się wczoraj nie pojawił/ Moja LL poprosiła mnie o upieczenia ciasta na 90 urodziny, starsza pani mieszka w UK od 50 lat i uznała że ona wszystkie ciasta już zna i nie chce żadnego ze sklepu. Więc upiekłam a że wróciłam do domu o 22 to troszkę mi to zajęło.
Ciacho kompletnie nie jest fit więc przepisu nie podam, ale jest to zwykły biszkopt z jajek i mąki, z dodanym barwnikiem, zrobiony w zebrę, na górze krem waniliowy z czekoladą i borówkami. Mam nadzieje że babcie zaskoczyłam. :)
Na dziś to wszystko. Pamiętajcie o uśmiechu!
Pat- Wiem że się uda!