Cześć.
Dziś post z serii " Spowiedź" jedzeniowa z ostatnich dni.
Kanapki: chleb razowy, twarożek 3%, mix liści, jajko usmażone na suchej patelni, pomidorki, kiełki, kurczak smażony na suchej patelni w kurkumie, papryce słodkiej, chilli i pieprzu, papryka słodka.
Kawa z mlekiem, woda z limonką, 100ml napoju z witaminkami ( bez cukru).
Naleśniki: ciasto na 6 naleśników: 100g mąki owsianej, 2 jajka, mleko bez laktozy, soda, dwie tabletki stewi, smażone na oleju bez kcal . W środku serek wiejski i sos jagodowy, na górze serek wiejski + orzechy. Kawa z mlekiem.
Ciasto białkowe z ciecierzycy -> przepis <- z borówkami, orzechy, serek wiejski z sosem jagodowym. Kawa z mlekiem.
Tortille: dwa pełnoziarniste placki, kurczak, sos chilli, sałata, pomidorki, papryka. Zielona herbata.
Zupa: warzywna: ( brokuł, kalafior, fasolka szparagowa, cebula, przyprawy ) z płatkami migdałowymi, pestkami z dyni i słonecznika. Kawa z mlekiem.
Sałatka: sałata lodowa, pomidorki, papryka, kurczak, orzeszki ziemne, odrobina sosu na bazię oleju rzepakowego i przypraw ziołowych.
"Serniczek" z jogurtem naturalnym rozkruszoną tabletką stewi i borówkami. Herbata zielona z wanilią.
Sposób przygotowania: w połowię porcji wody rozrobić galaretkę bez cukru, 150g twarogu i 100ml jogurtu naturalnego wymieszać, połączyć ostudzoną galaretkę z twarogiem, przelać do formy i wstawić do lodówki.
Jedno odstępstwo od jadłospisu: kanapka z TESCO: kurczak, mix liści, sos majonezowy, bułka pełnoziarnista.
Dwa napoje z witaminami bez cukru które kupił Dastin, wypiłam po 100ml. :)
Napój bez cukru z witaminą D, kupiłam go w sobotę wsadziłam do lodówki i kompletnie o nim zapomniałam , więc jeszcze go mam.
Spaghetti: makaron pełnoziarnisty , sos warzywny ( papryka, cukinia, cebula, pieczarki, sos pomidorowy bez dodatku tłuszczu i cukru) kurczak usmażony na patelnie bez tłuszczu w kurkumie i ostrych przyprawach, odgrzany w sosie.
Z jedzenia to wszystko :)
Ja już parę jazd mam za sobą, oprócz tego że miałam kilka wywrotek, i raz porządnie walnęłam w bramę to jestem cała :)
Jutro kolejne lekcji nauki hamowania, choć po prostej powierzchni jeżdżę już bez problemu to zjazd z górki to nie lada wyzwanie.
Na dziś to wszystko.
Pamiętajcie o uśmiechu!
www.facebook.com/MarzeniePat -> klik <-
instagram.com/pat_dream_uk -> klik <-
Pat - wiem że się uda !
Dziś post z serii " Spowiedź" jedzeniowa z ostatnich dni.
Kanapki: chleb razowy, twarożek 3%, mix liści, jajko usmażone na suchej patelni, pomidorki, kiełki, kurczak smażony na suchej patelni w kurkumie, papryce słodkiej, chilli i pieprzu, papryka słodka.
Kawa z mlekiem, woda z limonką, 100ml napoju z witaminkami ( bez cukru).
Naleśniki: ciasto na 6 naleśników: 100g mąki owsianej, 2 jajka, mleko bez laktozy, soda, dwie tabletki stewi, smażone na oleju bez kcal . W środku serek wiejski i sos jagodowy, na górze serek wiejski + orzechy. Kawa z mlekiem.
Ciasto białkowe z ciecierzycy -> przepis <- z borówkami, orzechy, serek wiejski z sosem jagodowym. Kawa z mlekiem.
Tortille: dwa pełnoziarniste placki, kurczak, sos chilli, sałata, pomidorki, papryka. Zielona herbata.
Zupa: warzywna: ( brokuł, kalafior, fasolka szparagowa, cebula, przyprawy ) z płatkami migdałowymi, pestkami z dyni i słonecznika. Kawa z mlekiem.
Sałatka: sałata lodowa, pomidorki, papryka, kurczak, orzeszki ziemne, odrobina sosu na bazię oleju rzepakowego i przypraw ziołowych.
"Serniczek" z jogurtem naturalnym rozkruszoną tabletką stewi i borówkami. Herbata zielona z wanilią.
Sposób przygotowania: w połowię porcji wody rozrobić galaretkę bez cukru, 150g twarogu i 100ml jogurtu naturalnego wymieszać, połączyć ostudzoną galaretkę z twarogiem, przelać do formy i wstawić do lodówki.
Jedno odstępstwo od jadłospisu: kanapka z TESCO: kurczak, mix liści, sos majonezowy, bułka pełnoziarnista.
Dwa napoje z witaminami bez cukru które kupił Dastin, wypiłam po 100ml. :)
Napój bez cukru z witaminą D, kupiłam go w sobotę wsadziłam do lodówki i kompletnie o nim zapomniałam , więc jeszcze go mam.
Spaghetti: makaron pełnoziarnisty , sos warzywny ( papryka, cukinia, cebula, pieczarki, sos pomidorowy bez dodatku tłuszczu i cukru) kurczak usmażony na patelnie bez tłuszczu w kurkumie i ostrych przyprawach, odgrzany w sosie.
Z jedzenia to wszystko :)
Ja już parę jazd mam za sobą, oprócz tego że miałam kilka wywrotek, i raz porządnie walnęłam w bramę to jestem cała :)
Jutro kolejne lekcji nauki hamowania, choć po prostej powierzchni jeżdżę już bez problemu to zjazd z górki to nie lada wyzwanie.
Na dziś to wszystko.
Pamiętajcie o uśmiechu!
www.facebook.com/MarzeniePat -> klik <-
instagram.com/pat_dream_uk -> klik <-
Pat - wiem że się uda !