Cześć.
Miesiące mijają szybko. Dopiero co kupowałam bilet na wyjazd do Polski w lutym a już wróciłam i kupiłam bilety na Maj. Luty był kiepskim miesiącem bo nie mogłam wykonać zamierzonych sobie planów nie dlatego że mi się nie chciało, a dlatego że niektóre aspekty na to nie pozwoliły.
Dlatego od razu po powrocie z Polski i z początkiem Marca zaczynam swój nowy plan, nad którym myślałam od Października 2015 roku, bo wtedy pierwszy raz napisałam do Aleksandry o rozpisanie mi jadłospisów, tylko wtedy nie miałam potrzebnych do tego badań które robiłam w grudniu/styczniu. Wcześniej o tym nie pisałam bo to moja decyzja którą podejmowałam długo i nie chciałam żeby ktoś mi to odradzał. Pewnie wiele osób się zdziwi że przecież sama sobie łatwo układam zdrowe jadłospisy, i to w 100% prawda, tylko ja chciałam odmiany, chciałam "wlecieć pod kogoś skrzydła" i mieć wszystko podane od A do Z. Ole obserwuję na instagramie ( RAZEM_PO_ZDROWIE ) od ponad roku i pasuję mi to co robi i jak się rozwija mimo że jest bardzo młoda.
Jestem zmierzona, zważona, zrobiłyśmy wywiad, zdjęcia itp itd.. myślę że stopniowo będę pokazywać czy to co robimy działa, najbliższe porównanie w połowie maja, trzymajcie kciuki. Bo na taki okres mam swoje jadłospisy. Jadłospisy będę wam pokazywać całe, ale nie będę pisać w jakich gramaturach jem bo to sprawa indywidualna. Mogę napisać że mam jadłospisy na 1718 kcal :)
Moje jadłospisy przygotowuje na dwa dni żeby nie spędzać za dużo czasu w kuchni.
Jadłospis I:
Posiłek I: płatki owsiane i jaglane, rodzynki, mandarynki, migdały, mleko kokosowe.
Posiłek II i V: pasta z ciecierzycy, bułka, sałata, pomidorki.
Posiłek III: ziemniaki z pary, warzywa z patelni, pieczony tuńczyk w ziołach.
Posiłek IV: koktajl: mleko kokosowe, truskawki, gruszka, siemienia, chia + różne "superfood".
*pasta z ciecierzycy: 250g ugotowanej ciecierzycy zmiksowanej z suszonymi pomidorami, oliwą i przyprawami.
W ciągu dnia 2-3 herbaty, i 2/5 l wody, na czczo woda z cytryną i przed snem szklanka wody.
Jadłospis II:
Posiłek I: pieczona jajecznica: jajka, przyprawy, pieczarki, brokuł, kromka chleba żytniego.
Posiłek II i V: kromka chleba żytniego, twaróg z jabłkiem: starte jabłko, twaróg półtłusty, jogurt naturalny, stewia, cynamon, migdały.
Posiłek III: ziemniaki z pary, pieczony łosoś w ziołach, pieczone szparagi w chilli.
Posiłek IV: mus owocowy: jabłko, pomarańcza, miód, cynamon, woda, różne "superfood".
I co myślicie ? :) Na razie jest pysznie.
Treningi będą takie na jakie będę miała ochotę :)
Dziś trening rąk, pleców, i klatki piersiowej ze sztangą 12 kg i ciężarkami 6 kg, oraz masaż wałkiem rąk i rozciąganie.
Jutro nie wiem :) Na pewno nie to samo.
Treningi mają być przyjemnością a nie katorga, kusi mnie żeby już " tysięczny " raz zacząć biegać. chociaż 1-2 x w tygodniu.
Do tego mam swoje herbatki o których wam pisałam post wcześniej od HelloSlim.
Przy okazji dwie nowe pocztówki które przyszył dzisiaj: COURAGE oraz GARFIELD <3 ( uwielbiam ) .
Od początku roku prowadzę swój " dziennik " piszę w nim wszystko, jeden wielki bałagan, od spraw które mam załatwić, do przelewów, jadłospisów, planów, treningów... :) I nawet jakieś " złote myśli " czy rysunki wpadną. Skończyły mi się moje żółte karteczki do robienia list zakupów i pisania cytatów więc kupiłam sobie takie słodkie " duży dzieciak " :) No ale jak przy takich karteczkach przejść obojętnie ? Cieszą oko :)
Na dziś to wszystko, kusi mnie również zapisanie się na siłownie, ale z drugiej strony mam cały sprzęt w domu, wiosna idzie wyciągnę również swoją mała treningową trampolinę no i jest długo jasno na dworze wiec zacznę chodzić do parku ćwiczyć. Sama nie wiem, z jeden strony chciała bym a z drugiej strony wydałam trochę kasy żeby mieć wszystko w domu, więc trzeba korzystać.
Miesiące mijają szybko. Dopiero co kupowałam bilet na wyjazd do Polski w lutym a już wróciłam i kupiłam bilety na Maj. Luty był kiepskim miesiącem bo nie mogłam wykonać zamierzonych sobie planów nie dlatego że mi się nie chciało, a dlatego że niektóre aspekty na to nie pozwoliły.
Dlatego od razu po powrocie z Polski i z początkiem Marca zaczynam swój nowy plan, nad którym myślałam od Października 2015 roku, bo wtedy pierwszy raz napisałam do Aleksandry o rozpisanie mi jadłospisów, tylko wtedy nie miałam potrzebnych do tego badań które robiłam w grudniu/styczniu. Wcześniej o tym nie pisałam bo to moja decyzja którą podejmowałam długo i nie chciałam żeby ktoś mi to odradzał. Pewnie wiele osób się zdziwi że przecież sama sobie łatwo układam zdrowe jadłospisy, i to w 100% prawda, tylko ja chciałam odmiany, chciałam "wlecieć pod kogoś skrzydła" i mieć wszystko podane od A do Z. Ole obserwuję na instagramie ( RAZEM_PO_ZDROWIE ) od ponad roku i pasuję mi to co robi i jak się rozwija mimo że jest bardzo młoda.
Jestem zmierzona, zważona, zrobiłyśmy wywiad, zdjęcia itp itd.. myślę że stopniowo będę pokazywać czy to co robimy działa, najbliższe porównanie w połowie maja, trzymajcie kciuki. Bo na taki okres mam swoje jadłospisy. Jadłospisy będę wam pokazywać całe, ale nie będę pisać w jakich gramaturach jem bo to sprawa indywidualna. Mogę napisać że mam jadłospisy na 1718 kcal :)
Moje jadłospisy przygotowuje na dwa dni żeby nie spędzać za dużo czasu w kuchni.
Jadłospis I:
Posiłek I: płatki owsiane i jaglane, rodzynki, mandarynki, migdały, mleko kokosowe.
Posiłek II i V: pasta z ciecierzycy, bułka, sałata, pomidorki.
Posiłek III: ziemniaki z pary, warzywa z patelni, pieczony tuńczyk w ziołach.
Posiłek IV: koktajl: mleko kokosowe, truskawki, gruszka, siemienia, chia + różne "superfood".
*pasta z ciecierzycy: 250g ugotowanej ciecierzycy zmiksowanej z suszonymi pomidorami, oliwą i przyprawami.
W ciągu dnia 2-3 herbaty, i 2/5 l wody, na czczo woda z cytryną i przed snem szklanka wody.
Jadłospis II:
Posiłek I: pieczona jajecznica: jajka, przyprawy, pieczarki, brokuł, kromka chleba żytniego.
Posiłek II i V: kromka chleba żytniego, twaróg z jabłkiem: starte jabłko, twaróg półtłusty, jogurt naturalny, stewia, cynamon, migdały.
Posiłek III: ziemniaki z pary, pieczony łosoś w ziołach, pieczone szparagi w chilli.
Posiłek IV: mus owocowy: jabłko, pomarańcza, miód, cynamon, woda, różne "superfood".
I co myślicie ? :) Na razie jest pysznie.
Treningi będą takie na jakie będę miała ochotę :)
Dziś trening rąk, pleców, i klatki piersiowej ze sztangą 12 kg i ciężarkami 6 kg, oraz masaż wałkiem rąk i rozciąganie.
Jutro nie wiem :) Na pewno nie to samo.
Treningi mają być przyjemnością a nie katorga, kusi mnie żeby już " tysięczny " raz zacząć biegać. chociaż 1-2 x w tygodniu.
Do tego mam swoje herbatki o których wam pisałam post wcześniej od HelloSlim.
Przy okazji dwie nowe pocztówki które przyszył dzisiaj: COURAGE oraz GARFIELD <3 ( uwielbiam ) .
Od początku roku prowadzę swój " dziennik " piszę w nim wszystko, jeden wielki bałagan, od spraw które mam załatwić, do przelewów, jadłospisów, planów, treningów... :) I nawet jakieś " złote myśli " czy rysunki wpadną. Skończyły mi się moje żółte karteczki do robienia list zakupów i pisania cytatów więc kupiłam sobie takie słodkie " duży dzieciak " :) No ale jak przy takich karteczkach przejść obojętnie ? Cieszą oko :)
Na dziś to wszystko, kusi mnie również zapisanie się na siłownie, ale z drugiej strony mam cały sprzęt w domu, wiosna idzie wyciągnę również swoją mała treningową trampolinę no i jest długo jasno na dworze wiec zacznę chodzić do parku ćwiczyć. Sama nie wiem, z jeden strony chciała bym a z drugiej strony wydałam trochę kasy żeby mieć wszystko w domu, więc trzeba korzystać.
Cytat : " Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nie odparte pragnienie, aby go osiągnąć."- Napoleon Hill
Na dziś to wszystko.
Pamiętajcie o uśmiechu, do napisania w Niedziele.
A w tą niedziele znów spotkanie Alute, będzie się działo. :)
Pat- Wiem że się uda!
Snapchat: pat-dream