Cześć
Dziś króciutki post bo niedługo wyjeżdżam na lotnisko.
Ostatnie 72 godziny minęły szybko, ale czas w Polsce zawsze szybko mija.
Rok temu pisałam również post z tych szczególnych dni. -> Klik <-
Staram się co roku odwiedzić mamę w dniu jej urodzin, żeby spędzić z nią ten wyjątkowy dzień.
Wierszyk nauczyłam się jak miałam kilka lat <3 :)
Podróżne mijają szybko, to tylko 8 godzin - autobus - samolot- autobus.
Jedzenie z lotnika:
- jogurt naturalny z miodowa granola, pistacjami, jabłkiem i granatem
- kanapka z awokado i sałatką meksykańską ( z samych warzyw )
- Reeses w ciemnej czekoladzie
Zawsze w podróży oglądam swoje ulubione filmy, one mi się chyba nigdy nie znudzą, Tym razem na tablecie przygotowałam sobie film : Dary Anioła ( uwielbiam, książkę i film <3 ).
Mam tylko jedno zdjęcie jedzenia, bo nie było czasu robić zdjęć, i przez 3 dni jadłam w 100% domowe jedzenie.
śniadanie: dwie kromki chleba żytniego z pestkami, dwa jajka, pasztet z łososia, pomidorki i herbatka.
Jednym z prezentów które Mama dostała są herbatki od helloslim, detoks 30 dniowy, i przy okazji kupiłam również sobie. O herbatkach możecie poczytać tutaj - > www.helloslim.pl -> Klik <- .
W domu czekały na mnie dwie przesyłki:
Pierwsza ze słodyczami słodzonymi stewią i stewia w granulkach.
Produkty pochodzą ze sklepu stewiarnia.pl -> Klik <-.
Czekolady duże znam bo w UK można je kupić w większości sklepach, ale zaskoczyło mnie masło czekoladowe bez cukru, i te miniaturki czekoladek, oraz lizak jest prześliczny. Stewia do piczenia bardzo chętnie wypróbuję przy najbliższej okazji. Dziękuje Słoski Steve.
Czekolady oddałam mamie do prezentu urodzinowego resztę zabieram, ale nie wiem kiedy zjem, będą czekały na specjalne okazje gdy najdzie ochota na słodycze sklepowe.
Drugą paczką były pocztówki od pięknej vege.blondi, dziękuje Monia <3 :) Z siostrą zaczęłyśmy je segregować, teraz czas kupić album i na pewno niektóre pokaże.
Aneta <3 Taka piękna <3
Ah i muszę napisać o moich włosach bo jak widać są krótkie, byłam u fryzjera... i to była katastrofa... chciałam włosy wystopniować i zrobić grzywkę i nie ścinać ich z długości bo mi w ciągu roku włosy rosną maksymalnie 4-5cm . Czekałam na swoje długie włosy 4 lata, i fryzjerka mi je skróciła o ponad 12 cm, bo stwierdziła " że były troszkę zniszczone "... Nie będę się już denerwować bo włosów nie odzyskam, ale nigdy nie zaufam fryzjerowi albo pójdę tylko do poleconego. Grzywka jest tak beznadziejnie zrobiona że muszę ją na bok zaczesywać.... wrr.... no nic... kupiłam maskę na drożdżach która ma pobudzić cebulki włosów... oby pomogły bo nie czuję się dobrze jak mam tak krótkie włosy.
Kolejnym prezentem który na mnie czekał w domu to nowy zegarek od brata. Jest prześliczny <3 Motywacja +100. Dziękuje <3
Alcatel onetouch watch
Wczoraj w Białymstoku były targi zdrowia i medycyny naturalnej, bardzo chętnie na nie poszłam, i kupiłam dokładnie co chciałam, więc w tym poście pokażę wam jeszcze zakupy jakie kupiłam i kończę pisać, bo do wyjścia mam coraz mniej.
Na targach kupiłam:
- szczoteczkę do zębów z ksylitolem, podobno ma ksylitol we włóknach, ciekawe. :)
- maskę do włosów na drożdżach
- pastę do zębów naturalną
Inne sklepy:
- szampon do włosów z ziaja
- maska do włosów z ziaja
- witamina d3 i k2
- dwie maseczki z ziaja
- pompkę do balsamów do ciała
- piling enzymatyczny z ziaja
- antyperspirant z Alterra
- płatki do zmywania makijażu
- krem do twarzy z ziaja
- róż z essence
Zakupy spożywcze:
- budynie bez cukru - malinowy i czekoladowy
- płatki owsiane
- musli bez cukru
- płatki jaglane
- dżem 100% malinowy i brzoskwiniowy
- mąka jaglna
- przyprawy naturalne
- ocet jabłkowy
- foremki do kokosanek
- koszyczek na Wielkanoc + cukierki dla Dastina
- pięć czekolady 70% z teravita: miętowa, cytrynowa, pomarańczowa, wiśniowa i z crunch.
I to wszystko :) Spakowana i gotowa jutro po przylocie iść do pracy.
Na dziś to wszystko :)
Pamiętajcie o uśmiechu.
" Anonim - kozak w necie, pizda w świecie" <- Mój ulubiony cytata od kiedy odblokowałam komentarze.
Dziś króciutki post bo niedługo wyjeżdżam na lotnisko.
Ostatnie 72 godziny minęły szybko, ale czas w Polsce zawsze szybko mija.
Rok temu pisałam również post z tych szczególnych dni. -> Klik <-
Staram się co roku odwiedzić mamę w dniu jej urodzin, żeby spędzić z nią ten wyjątkowy dzień.
I co roku mam tylko jedne życzenia:
" Mama, mamo, co Ci dam ?
Jedno serce tylko mam.
A w tyn sercu róży kwiat,
Mamo Mamo żyj Sto lat. " :)
Wierszyk nauczyłam się jak miałam kilka lat <3 :)
Podróżne mijają szybko, to tylko 8 godzin - autobus - samolot- autobus.
Jedzenie z lotnika:
- jogurt naturalny z miodowa granola, pistacjami, jabłkiem i granatem
- kanapka z awokado i sałatką meksykańską ( z samych warzyw )
- Reeses w ciemnej czekoladzie
Zawsze w podróży oglądam swoje ulubione filmy, one mi się chyba nigdy nie znudzą, Tym razem na tablecie przygotowałam sobie film : Dary Anioła ( uwielbiam, książkę i film <3 ).
Mam tylko jedno zdjęcie jedzenia, bo nie było czasu robić zdjęć, i przez 3 dni jadłam w 100% domowe jedzenie.
śniadanie: dwie kromki chleba żytniego z pestkami, dwa jajka, pasztet z łososia, pomidorki i herbatka.
Jednym z prezentów które Mama dostała są herbatki od helloslim, detoks 30 dniowy, i przy okazji kupiłam również sobie. O herbatkach możecie poczytać tutaj - > www.helloslim.pl -> Klik <- .
W domu czekały na mnie dwie przesyłki:
Pierwsza ze słodyczami słodzonymi stewią i stewia w granulkach.
Produkty pochodzą ze sklepu stewiarnia.pl -> Klik <-.
Czekolady duże znam bo w UK można je kupić w większości sklepach, ale zaskoczyło mnie masło czekoladowe bez cukru, i te miniaturki czekoladek, oraz lizak jest prześliczny. Stewia do piczenia bardzo chętnie wypróbuję przy najbliższej okazji. Dziękuje Słoski Steve.
Czekolady oddałam mamie do prezentu urodzinowego resztę zabieram, ale nie wiem kiedy zjem, będą czekały na specjalne okazje gdy najdzie ochota na słodycze sklepowe.
Drugą paczką były pocztówki od pięknej vege.blondi, dziękuje Monia <3 :) Z siostrą zaczęłyśmy je segregować, teraz czas kupić album i na pewno niektóre pokaże.
Aneta <3 Taka piękna <3
Ah i muszę napisać o moich włosach bo jak widać są krótkie, byłam u fryzjera... i to była katastrofa... chciałam włosy wystopniować i zrobić grzywkę i nie ścinać ich z długości bo mi w ciągu roku włosy rosną maksymalnie 4-5cm . Czekałam na swoje długie włosy 4 lata, i fryzjerka mi je skróciła o ponad 12 cm, bo stwierdziła " że były troszkę zniszczone "... Nie będę się już denerwować bo włosów nie odzyskam, ale nigdy nie zaufam fryzjerowi albo pójdę tylko do poleconego. Grzywka jest tak beznadziejnie zrobiona że muszę ją na bok zaczesywać.... wrr.... no nic... kupiłam maskę na drożdżach która ma pobudzić cebulki włosów... oby pomogły bo nie czuję się dobrze jak mam tak krótkie włosy.
Kolejnym prezentem który na mnie czekał w domu to nowy zegarek od brata. Jest prześliczny <3 Motywacja +100. Dziękuje <3
Alcatel onetouch watch
Wczoraj w Białymstoku były targi zdrowia i medycyny naturalnej, bardzo chętnie na nie poszłam, i kupiłam dokładnie co chciałam, więc w tym poście pokażę wam jeszcze zakupy jakie kupiłam i kończę pisać, bo do wyjścia mam coraz mniej.
Na targach kupiłam:
- szczoteczkę do zębów z ksylitolem, podobno ma ksylitol we włóknach, ciekawe. :)
- maskę do włosów na drożdżach
- pastę do zębów naturalną
Inne sklepy:
- szampon do włosów z ziaja
- maska do włosów z ziaja
- witamina d3 i k2
- dwie maseczki z ziaja
- pompkę do balsamów do ciała
- piling enzymatyczny z ziaja
- antyperspirant z Alterra
- płatki do zmywania makijażu
- krem do twarzy z ziaja
- róż z essence
Zakupy spożywcze:
- budynie bez cukru - malinowy i czekoladowy
- płatki owsiane
- musli bez cukru
- płatki jaglane
- dżem 100% malinowy i brzoskwiniowy
- mąka jaglna
- przyprawy naturalne
- ocet jabłkowy
- foremki do kokosanek
- koszyczek na Wielkanoc + cukierki dla Dastina
- pięć czekolady 70% z teravita: miętowa, cytrynowa, pomarańczowa, wiśniowa i z crunch.
I to wszystko :) Spakowana i gotowa jutro po przylocie iść do pracy.
Na dziś to wszystko :)
Pamiętajcie o uśmiechu.
" Anonim - kozak w necie, pizda w świecie" <- Mój ulubiony cytata od kiedy odblokowałam komentarze.
Pat- wiem że się uda !
Snapchat: pat-dream