Cześć
Dziś mała zmiana zamiast tytułować posty " Spowiedź jedzeniowa" to zmieniam na " FotoMenu Wegetarianki".
Jadłospis na jutro:
śniadanie: 50g płatków orkiszowych, 50ml jogurt z kokosa, 100ml jogurtu kokosowo- sojowego ( Organiczny ), 50g borówek, 50g malin = 370kcal
II śniadanie:sałatka: ogórek korniszon, papryka, pomidorki, sałata, dwa jajka, sos koperkowy na bazię oleju rzepakowego = 388 kcal.
obiad:makaron z czarnej fasoli, smażone warzywa: pieczarki, cukinia, papryka, cebula, kukurydza= 323 kcal.
podwieczorek: banan i mus bananowo-gruszkowy = 285 kcal.
kolacja: ? po treningowa.
śniadanie: płatki owsiane i orkiszowe, jogurt sojowy z wanilią ( organiczny )maliny, borówki + woda z dwiema cytrynami.
II śniadanie: kanapka: chleb orkiszowy, żółty ser wegański, sałata, jajko, pomidorki, ogórek.
obiad: zupa z soczewicy.
śniadanie: kanapka z bułką żytnią, żółty ser wegański, sałata, humus pomidorowy, pomidorki, ogórek.
II śniadanie: prażone na sucho płatki owsiane z pestkami ze słonecznikiem i wiórkami kokosowymi, jogurt naturalny, maliny, borówki, czekolada bez cukru.
obiad: ryż z warzywami ( pieczarki, papryka, cukinia), warzywa z patelni (brokuł, mix fasolki, cukinia, kukurydza, papryka, pieczarki )
podwieczorek: dwie babeczki owsiane z borówkami ( płatki owsiane, jajko, banan, olej kokosowy )
śniadanie: kanapka z " fit" cienką bułką z mąki pełnoziarnistej, humus pomidorowy, sałata, żółty ser wega, pomidorki pieprz.
II śniadanie: prażone płatki owsiane z czekoladą bez cukru, jogurt sojowy z wanilią, maliny, borówki.
obiad: warzywa z patelni, fasolka szparagowa obsmażona w jajku.
naleśniki <3 To już niedzielna tradycja, uwielbiam, a teraz mam jeszcze swoje jabłka prosto z drzewa.
Ciasto na 8 sztuk:
dwa jajka
80g mąki orkiszowej
mleko kokosowo- migdałowe.
odrobina sody
Środek:
5 jabłek
2 laski cynamonu
łyżeczka ksylitolu
Pierwszy naleśnik usmażony na oleju kokosowym, reszta na suchej patelnie, na górze masło orzechowo-czekoladowe. Jabłka uprażone na suchej patelni ze startym cynamonem i cukrem brzozowym. Na górze mało orzechowo-czekoladowe. Do śniadanie 200ml soku z grejpfruta 100%.
Od początku tygodnia postanowiłam ograniczyć mleko i produkty pochodzenia mlecznego do minimum. Jedyny czego miało by mi brakować to żółtego sera i jogurtów.
Znalazłam idealne zamienniki sera który jest pyszny, skład ma taki sobie, ale 1-2 plasterki co jakiś czas nie zaszkodzą. Ja za ser płacę 3f, w PL możecie go dostać tylko za niecałe 8zł
Sklep, skład i opis produktu po Polsku <-- :) --->
Zakupy ze sklepu
www.planetorganic.com -> Klik <-
Jajka - 2.45f - ( jak to ktoś napisał " od szczęśliwych kur" ), żółty ser z suszonymi pomidorami-2.99f-, borówki -2.5f- , maliny - 2.5 f -, batonik pulsin mięta + czekolada ( mój ulubiony ) - 1.69f -, jogurt na bazie mleka kokosowego i soji - 1.69f -, jogurt z kokosa - 3.65 f - , malutki jogurt sojowy organiczny jagodowy na spróbowanie -0.69 f - , makaron białkowy z czarnej fasolki - 3.55f- ( 92% fasoli, 8% wody) w 100g / 44g białka.
Zakupy z Polskiego sklepu:
Kasza pęczek, zupa z soczewicy, zupa pieczarkowa ( 100% naturalne składniki), błonnik jabłkowy, sól Himalasjaka, pasztet sojowy z pomidorami ( na spróbowanie ), przyprawa do piernika, ogórki małosolne, chleb orkiszowy, mąka gryczana ( będą naleśniki i gryczane bułeczki cynamonowo-piernikowe )
Inne zakupy:
sałata, ser, banany, ogórek, jogurt sojowy z wanilią, dwa opakowania kukurydzy, biała fasolka w puszcze, mix fasolek w puszcze, ogórki korniszony, humus z chilli ( Dastina) Humus w trzech smakach dla mnie ( pomidorowy, paprykowy i normalny) zupa warzywna.
Kupiłam również słoik na śniadanie <3
Nowe pudełko na jedzenie do pracy, słoik, zeszyt na " dziennik diety " ( od jutra zapisuję kcal i treningi), naklejki.
Jak na zdjęciu nie mam podwieczorku lub kolacji to znaczy że wyjadałam resztki z wcześniejszego dni lub jadłam zupę.
Na dziś to wszystko :) Ahh jeszcze pojawi się post z wyjazdu z Polski, ten jest pierwszy ponieważ nie chciałam aby za dużo nazbierało się jedzenia w jednym poście, oraz kupiłam parę książek, od września będą na blogu pojawiać się recenzję , już nie mogę się doczekać.
Dziś mała zmiana zamiast tytułować posty " Spowiedź jedzeniowa" to zmieniam na " FotoMenu Wegetarianki".
Jadłospis na jutro:
śniadanie: 50g płatków orkiszowych, 50ml jogurt z kokosa, 100ml jogurtu kokosowo- sojowego ( Organiczny ), 50g borówek, 50g malin = 370kcal
II śniadanie:sałatka: ogórek korniszon, papryka, pomidorki, sałata, dwa jajka, sos koperkowy na bazię oleju rzepakowego = 388 kcal.
obiad:makaron z czarnej fasoli, smażone warzywa: pieczarki, cukinia, papryka, cebula, kukurydza= 323 kcal.
podwieczorek: banan i mus bananowo-gruszkowy = 285 kcal.
kolacja: ? po treningowa.
śniadanie: płatki owsiane i orkiszowe, jogurt sojowy z wanilią ( organiczny )maliny, borówki + woda z dwiema cytrynami.
II śniadanie: kanapka: chleb orkiszowy, żółty ser wegański, sałata, jajko, pomidorki, ogórek.
obiad: zupa z soczewicy.
śniadanie: kanapka z bułką żytnią, żółty ser wegański, sałata, humus pomidorowy, pomidorki, ogórek.
II śniadanie: prażone na sucho płatki owsiane z pestkami ze słonecznikiem i wiórkami kokosowymi, jogurt naturalny, maliny, borówki, czekolada bez cukru.
obiad: ryż z warzywami ( pieczarki, papryka, cukinia), warzywa z patelni (brokuł, mix fasolki, cukinia, kukurydza, papryka, pieczarki )
podwieczorek: dwie babeczki owsiane z borówkami ( płatki owsiane, jajko, banan, olej kokosowy )
śniadanie: kanapka z " fit" cienką bułką z mąki pełnoziarnistej, humus pomidorowy, sałata, żółty ser wega, pomidorki pieprz.
II śniadanie: prażone płatki owsiane z czekoladą bez cukru, jogurt sojowy z wanilią, maliny, borówki.
obiad: warzywa z patelni, fasolka szparagowa obsmażona w jajku.
naleśniki <3 To już niedzielna tradycja, uwielbiam, a teraz mam jeszcze swoje jabłka prosto z drzewa.
Ciasto na 8 sztuk:
dwa jajka
80g mąki orkiszowej
mleko kokosowo- migdałowe.
odrobina sody
Środek:
5 jabłek
2 laski cynamonu
łyżeczka ksylitolu
Pierwszy naleśnik usmażony na oleju kokosowym, reszta na suchej patelnie, na górze masło orzechowo-czekoladowe. Jabłka uprażone na suchej patelni ze startym cynamonem i cukrem brzozowym. Na górze mało orzechowo-czekoladowe. Do śniadanie 200ml soku z grejpfruta 100%.
Od początku tygodnia postanowiłam ograniczyć mleko i produkty pochodzenia mlecznego do minimum. Jedyny czego miało by mi brakować to żółtego sera i jogurtów.
Znalazłam idealne zamienniki sera który jest pyszny, skład ma taki sobie, ale 1-2 plasterki co jakiś czas nie zaszkodzą. Ja za ser płacę 3f, w PL możecie go dostać tylko za niecałe 8zł
Sklep, skład i opis produktu po Polsku <-- :) --->
Zakupy ze sklepu
www.planetorganic.com -> Klik <-
Jajka - 2.45f - ( jak to ktoś napisał " od szczęśliwych kur" ), żółty ser z suszonymi pomidorami-2.99f-, borówki -2.5f- , maliny - 2.5 f -, batonik pulsin mięta + czekolada ( mój ulubiony ) - 1.69f -, jogurt na bazie mleka kokosowego i soji - 1.69f -, jogurt z kokosa - 3.65 f - , malutki jogurt sojowy organiczny jagodowy na spróbowanie -0.69 f - , makaron białkowy z czarnej fasolki - 3.55f- ( 92% fasoli, 8% wody) w 100g / 44g białka.
Zakupy z Polskiego sklepu:
Kasza pęczek, zupa z soczewicy, zupa pieczarkowa ( 100% naturalne składniki), błonnik jabłkowy, sól Himalasjaka, pasztet sojowy z pomidorami ( na spróbowanie ), przyprawa do piernika, ogórki małosolne, chleb orkiszowy, mąka gryczana ( będą naleśniki i gryczane bułeczki cynamonowo-piernikowe )
Inne zakupy:
sałata, ser, banany, ogórek, jogurt sojowy z wanilią, dwa opakowania kukurydzy, biała fasolka w puszcze, mix fasolek w puszcze, ogórki korniszony, humus z chilli ( Dastina) Humus w trzech smakach dla mnie ( pomidorowy, paprykowy i normalny) zupa warzywna.
Kupiłam również słoik na śniadanie <3
Nowe pudełko na jedzenie do pracy, słoik, zeszyt na " dziennik diety " ( od jutra zapisuję kcal i treningi), naklejki.
Jak na zdjęciu nie mam podwieczorku lub kolacji to znaczy że wyjadałam resztki z wcześniejszego dni lub jadłam zupę.
Na dziś to wszystko :) Ahh jeszcze pojawi się post z wyjazdu z Polski, ten jest pierwszy ponieważ nie chciałam aby za dużo nazbierało się jedzenia w jednym poście, oraz kupiłam parę książek, od września będą na blogu pojawiać się recenzję , już nie mogę się doczekać.
Pat- Wiem że się uda!