Cześć.
Mam nadzieje że Święta minęły wam w zdrowej, spokojnej i rodzinnej atmosferze. :)
U mnie minęły bardzo szybko, tylko brak śniegu i mrozu troszkę nie dał " atmosfery " takiej jak z przed kilku lat, mimo tego były bajeczne, pełne ciepła, kolęd, pysznego jedzenia, prezentów i miłości rodzinnej.
Postanowiłam dziś pokazać zdjęcia z minionych paru dni i przy okazji moje prezenty które dostałam w tym roku, choć to nie wszystkie prezenty, ponieważ Mikołaj przez taką pogodę nie zdążył na czas i jeszcze dośle mi dwa prezenty. Ponieważ są lekkie opóźnienia to mój post z prezentami którymi obdarowałam bliskich pojawi się za parę dni.
Siostry <3 Czarnulka - Wioleta, Brązowe włoski - Aneta. Jak śledzicie mnie dłużej to wiecie że my zawsze razem. Tylko ten czas tak szybko leci że z dzieciaków porobiły się przepiękne nastolatki.
Tomek <3 "Najstarszy" z młodych w rodzinnie :)
Kasiula <3 Nasza przyjaźń jest wielka, widzimy się dwa razy w roku, raz w Białymstoku raz w Londynie, i nie ma wymówek że nie mamy czasu. Na spotkanie zawsze jest czas. Dziękuje że jesteś :*
Dużo razy padało pytanie jak się sprawdza mój aparat, jak dla mnie idealnie, a oto dwa zdjęcia z wczoraj robione w nocy. Po prawej stronie ze mną na zdjęciu moja siostra Kasia.
W tym roku pod różnymi choinkami czekało na mnie 7 prezentów , wszystkie czekały na mnie do późna w nocy, ponieważ otwierałam je wszystkie około 2 w nocy ( po Wigilii ).
W piątym : szczotka do włosów: wygładzająco - prostująca od Braun.
W szóstym : plener na 2016 rok <3 Jest przepiękny.
W siódmym: przywieszkę do bransoletki w kształcie syrenki.
Od Weroniki którą znajdziecie na Instagramie -> instagram.com/wrq.b -> Klik <-
Pocztówkę Świąteczną, cukierki z jej ślubu który odbył się w listopadzie <3, herbatę 9 skarbów Chin oraz grę: Quiz o świecie. Dziękuję, herbatkę zaczynam już jutro, a w grę chętnie będę grała z Dastinem, cukiereczki zostają oczywiście nie ruszone. :)
Mam nadzieje że Święta minęły wam w zdrowej, spokojnej i rodzinnej atmosferze. :)
U mnie minęły bardzo szybko, tylko brak śniegu i mrozu troszkę nie dał " atmosfery " takiej jak z przed kilku lat, mimo tego były bajeczne, pełne ciepła, kolęd, pysznego jedzenia, prezentów i miłości rodzinnej.
Postanowiłam dziś pokazać zdjęcia z minionych paru dni i przy okazji moje prezenty które dostałam w tym roku, choć to nie wszystkie prezenty, ponieważ Mikołaj przez taką pogodę nie zdążył na czas i jeszcze dośle mi dwa prezenty. Ponieważ są lekkie opóźnienia to mój post z prezentami którymi obdarowałam bliskich pojawi się za parę dni.
Kocurek
Siostry <3 Czarnulka - Wioleta, Brązowe włoski - Aneta. Jak śledzicie mnie dłużej to wiecie że my zawsze razem. Tylko ten czas tak szybko leci że z dzieciaków porobiły się przepiękne nastolatki.
Tomek <3 "Najstarszy" z młodych w rodzinnie :)
Kasiula <3 Nasza przyjaźń jest wielka, widzimy się dwa razy w roku, raz w Białymstoku raz w Londynie, i nie ma wymówek że nie mamy czasu. Na spotkanie zawsze jest czas. Dziękuje że jesteś :*
Dużo razy padało pytanie jak się sprawdza mój aparat, jak dla mnie idealnie, a oto dwa zdjęcia z wczoraj robione w nocy. Po prawej stronie ze mną na zdjęciu moja siostra Kasia.
Choineczka.
W pierwszy: prezencie znalazłam tackę ze słodyczami, sweterek( ponczo )oraz notes i pocztówkę.
W drugiem: książkę Jadłonomia oraz kosmetyki w 100% naturalne z Białostockiej mydlarnii: mydełko o zapachu żurawiny, oraz olejek do kąpieli.
W trzecim: książke: Bądź swoją siłą przez 365 w roku oraz czekoladę 72%.
W czwartym: książkę: Sztuka minimalizmu w codzienny życiu oraz kurtkę, sukienkę na sylwestra, perfumy 100% naturalne waniliowe, krem bb w 100% naturalny.
W piątym : szczotka do włosów: wygładzająco - prostująca od Braun.
W szóstym : plener na 2016 rok <3 Jest przepiękny.
W siódmym: przywieszkę do bransoletki w kształcie syrenki.
Oprócz prezentów znalezionych pod choinkę, dostałam również, pieniądze na bransoletkę oraz mikołaja czekoladowego, dostałam tez zestaw kosmetyków SPA od przyjaciela, i dwa inne prezenty które przyszły pocztą.
Od Weroniki którą znajdziecie na Instagramie -> instagram.com/wrq.b -> Klik <-
Pocztówkę Świąteczną, cukierki z jej ślubu który odbył się w listopadzie <3, herbatę 9 skarbów Chin oraz grę: Quiz o świecie. Dziękuję, herbatkę zaczynam już jutro, a w grę chętnie będę grała z Dastinem, cukiereczki zostają oczywiście nie ruszone. :)
Ostatni prezent dostałam od Natalki z bloga -> rankiemwszystkolepsze.blogspot.com -> Klik <-
Dziękuję, oby wszystko poszło w biust <3. Batony FigBar 12 smaków, wszystkie jakie są dostępne, cukiereczki, czekoladę oraz długopis z wąsami ( idealny do nowego plannera ).
Z prezentów to wszystko. Jestem bardzo szczęśliwa z każdego prezentów, mam wrażenie że każdy jest " przemyślany i specjalnie dla mnie". Mikołaj w tym roku bardzo miło mnie zaskoczył, tym ze trawił że wszystkim w 100%. Sukienkę, kurtkę oraz sweterek zobaczycie w najbliższych postach.
Już po świętach ja nadal chora, został tylko duszący kaszel i katar. Już jutro mam zamiar wrócić do swoich jadłospisów i do treningów ( idę z bratem na siłownie). Świąteczny się skończył, myślę że będę wam pisała co 2 dni, będę miała o wiele więcej czasu i będę lepiej się czuła.
Nie obyło się w Święta bez grzeszków, ale wszystko było z głową. Ah i nie nie jadłam w Święta ryb/mięsa. Chcę najpierw zrobić badania i zobaczyć co mi pokażą po pół roku na wege, jeśli w wynikach coś będzie nie tak zrezygnuję z diety wege tak szybko jak się na nią zdecydowałam. Wyniki idę zrobić w poniedziałek, nie mogłam wcześniej przez chorobę. Trzymajcie kciuki żeby były perfekcyjne.
Na dziś to wszystko kończę pisać i idę spać bo jutro rodzinka przyjeżdża do mnie, na wege obiad, bo oni oczywiście akceptują ale nie rozumieją " jak to tak bez mięsa ? " :)
Pamiętajcie o uśmiechu !
Pat- wiem że się uda !
Snapchat: pat-dream