Cześć.
Dziś post z dzisiejszym jadłospisem i przepisem na ciasteczka.
Z samego rana wstałam i pojechałam na targ po warzywa i owoce.
Zakupy: jajka, humus z wędzoną papryką, bułki, ogórek, pomidorki, jabłka, truskawki, winogrona, ziemniaczki, banany, nektarynki i pieczarki.
śniadanie: dwie kanapki z humusem, żółtym serem i jajkiem, do tego sałatka która mi została z wczoraj ( mik strączków i liście - kupiona w barze sałatkowym ) + dzbanek zielonej herbaty z wanilią.
przekąska: 100g truskawek, 100g winogron.
obiad: kacza pęczak z pieczarkami, pomidorki z pieprzem, i duża pieczona pieczarka w środku z tofu pokrojonym w kostkę i przyprawionym na ostro, zalana jajkiem.
podwieczorek: dwa ciasteczka i zielona herbata.
Przepis na wegańskie ciasteczka bez cukru:
Składniki:
- 250g granoli bez cukru ( miały być płatki owsiane ale nie miałam w domu)
- 35g daktyli ( powinę być namoczone wcześniej )
- 100 ml " mleka" kokosowego
- 30g żurawiny bez cukru
- łyżeczka cynamonu
- 4 łyżeczki siemienia lnianego.
- 1/3 łyżeczki imbiru
- 1/4 łyżeczki sody ( nie jest konieczna )
- 1/2 łyżeczki oleju ( u mnie ryżowego) do wysmarowania papieru do pieczenia.
- odrobina mąki do posypania tacki.
+ szklanka/ kubek do nadania kształtu.
Sposób przygotowania:
Daktyle zmiksować ( lub rozdrobnić) dodać granole, mleko i resztę składników ( bez żurawiny), zmiksować ( ale nie na pyłek, po prostu rozdrobnić ), odstawić na 5-10 minut do napęcznienia płatków. Dodać żurawinę i wymieszać.
Wysypać tackę mąką, z masy ulepić kuleczkę, zgnieść ręką i wyciąć kształt szklanką. Ciasteczka ułożyć na papierze do pieczenia. Piec do zarumienienia około 30 minut w 180oC.
Są przepyszne, z zewnątrz chrupkie w środku słodkie i mięciutkie.
Szukałam szukałam aż w końcu znalazłam żurawinę niedosładzaną cukrem, ta ma skład: 60% żurawiny i 40% nektaru jabłkowego. I jest kwaśna, przepyszna, kupiłam ją w Tesco na dziale z suplementami.
Będąc też w sklepie Organic kupiłam nakd kawowe, wiórki kokosowe 100%, orzechy brazylijskie niesiarkowane 100%, i suszone pomidory 100%, tylko nie wiem do czego je wykorzystać :)
Mój zapas "słodkości" na kiepskie chwile.
Kinder niespodzianki czekają do urodzin na próbę testu smaków.
Z jedzenia to wszystko :) Nic już dziś nie jadłam bo mam kiepski nastrój.
Odebrałam wczoraj z poczty GLOSSYBOX
W pudełku znalazłam:
- przepięknie pachnącą maskę do włosów
- pędzelek do cieni
- srebrne sypkie cienie
- "zielony" lakier do paznokci
- gumki do włosów invisi bobble
I zrezygnowałam z subskrypcji już drugi raz.
Akurat ten zestaw jest całkiem fajny, choć lakier do paznokci... ten kolor ... yymmm .... czy ktoś na taki kolor maluje paznokcie? :) Ale na szczęście maska do włosów i gumki którymi robie koczek uratowały ten zestaw.
I na koniec, (L)ka w spódniczce, bo przecież dziś niedziela bez spodni! :)
Dziś post z dzisiejszym jadłospisem i przepisem na ciasteczka.
Z samego rana wstałam i pojechałam na targ po warzywa i owoce.
Zakupy: jajka, humus z wędzoną papryką, bułki, ogórek, pomidorki, jabłka, truskawki, winogrona, ziemniaczki, banany, nektarynki i pieczarki.
śniadanie: dwie kanapki z humusem, żółtym serem i jajkiem, do tego sałatka która mi została z wczoraj ( mik strączków i liście - kupiona w barze sałatkowym ) + dzbanek zielonej herbaty z wanilią.
przekąska: 100g truskawek, 100g winogron.
obiad: kacza pęczak z pieczarkami, pomidorki z pieprzem, i duża pieczona pieczarka w środku z tofu pokrojonym w kostkę i przyprawionym na ostro, zalana jajkiem.
podwieczorek: dwa ciasteczka i zielona herbata.
Przepis na wegańskie ciasteczka bez cukru:
Składniki:
- 250g granoli bez cukru ( miały być płatki owsiane ale nie miałam w domu)
- 35g daktyli ( powinę być namoczone wcześniej )
- 100 ml " mleka" kokosowego
- 30g żurawiny bez cukru
- łyżeczka cynamonu
- 4 łyżeczki siemienia lnianego.
- 1/3 łyżeczki imbiru
- 1/4 łyżeczki sody ( nie jest konieczna )
- 1/2 łyżeczki oleju ( u mnie ryżowego) do wysmarowania papieru do pieczenia.
- odrobina mąki do posypania tacki.
+ szklanka/ kubek do nadania kształtu.
Sposób przygotowania:
Daktyle zmiksować ( lub rozdrobnić) dodać granole, mleko i resztę składników ( bez żurawiny), zmiksować ( ale nie na pyłek, po prostu rozdrobnić ), odstawić na 5-10 minut do napęcznienia płatków. Dodać żurawinę i wymieszać.
Wysypać tackę mąką, z masy ulepić kuleczkę, zgnieść ręką i wyciąć kształt szklanką. Ciasteczka ułożyć na papierze do pieczenia. Piec do zarumienienia około 30 minut w 180oC.
Są przepyszne, z zewnątrz chrupkie w środku słodkie i mięciutkie.
Szukałam szukałam aż w końcu znalazłam żurawinę niedosładzaną cukrem, ta ma skład: 60% żurawiny i 40% nektaru jabłkowego. I jest kwaśna, przepyszna, kupiłam ją w Tesco na dziale z suplementami.
Będąc też w sklepie Organic kupiłam nakd kawowe, wiórki kokosowe 100%, orzechy brazylijskie niesiarkowane 100%, i suszone pomidory 100%, tylko nie wiem do czego je wykorzystać :)
Mój zapas "słodkości" na kiepskie chwile.
Kinder niespodzianki czekają do urodzin na próbę testu smaków.
Z jedzenia to wszystko :) Nic już dziś nie jadłam bo mam kiepski nastrój.
Odebrałam wczoraj z poczty GLOSSYBOX
W pudełku znalazłam:
- przepięknie pachnącą maskę do włosów
- pędzelek do cieni
- srebrne sypkie cienie
- "zielony" lakier do paznokci
- gumki do włosów invisi bobble
I zrezygnowałam z subskrypcji już drugi raz.
Akurat ten zestaw jest całkiem fajny, choć lakier do paznokci... ten kolor ... yymmm .... czy ktoś na taki kolor maluje paznokcie? :) Ale na szczęście maska do włosów i gumki którymi robie koczek uratowały ten zestaw.
I na koniec, (L)ka w spódniczce, bo przecież dziś niedziela bez spodni! :)
Na dziś to wszytko <3
Pamiętajcie o uśmiechu -> Zawsze !
Ah jak by mnie nie było jakiś czas to wybaczcie, na 100% wrócę jak wszystko sobie poukładam.
Pat- Wiem że się uda !